- 250 g masła/margaryny
- 6 jajek (białka oddzielone od żółtek)
- 1 - 1,5 szklanki cukru
- 2 szklanki mąki pszennej tortowej
- 1 cukier wanilinowy (16 g)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 szklanki oleju słonecznikowego
- 1 kisiel cytrynowy
- 1 kisiel wiśniowy (ja dodatkowo dodałam kroplę czerwonego barwnika spożywczego, dla wyraźniejszego koloru; z kisielem wiśniowym wyszedłby kolor różowy)
- 1 łyżka kakao
- 1/2 szklanki suchego maku
Masło utrzeć z cukrem w misie miksera, do puszystości i białości, dodawać żółtka (stopniowo, jedno po drugim) i ucierać. Pod koniec ucierania dodać olej i dalej ucierać.
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, przesiać i delikatnie wmieszać do ciasta.
Białka ubić na sztywno i delikatnie wymieszać z ciastem, szpatułką.
Powstałe ciasto podzielić na 4 równe części. Do każdej z osobna dodać: kisiel cytrynowy, wiśniowy, kakao, mak. Delikatnie wymieszać.
Formę o średnicy 23 cm z kominkiem wysmarować masłem, wysypać kaszą manną lub bułką tartą. Ciasto wykładać łyżką do formy (ciasto jest dość gęste) jedną warstwę na drugą, w dowolnej kolejności.
Piec około 50 minut w temperaturze 170ºC lub do tzw. suchego patyczka (pierwsze 20 minut warto piec w obniżonej temperaturze, około 160ºC)